Dwóch emerytów raz się spotkało
W barze przy piwie w upalne lato
Jeden narzekał los swój przeklinał
Drugi się tylko uśmiechał za to

Jak żyć premiera pytał ten pierwszy
Gdy trzeba wybrać chleb czy lekarstwa
Przepracowałem prawie pół wieku
Dzisiaj nijak mi na nic nie starcza

Ja jesień życia rzecze ten drugi
Spędzam zwiedzając nieznane kraje
Świadczenia wszystko mi pokrywają
Jeszcze na dobre piwo zostaje

Spytacie pewnie jak to możliwe
I skąd różnica tak wielka płynie
Otóż ten pierwszy mieszka w Warszawie
Drugi zaś żyje sobie w Berlinie

WEEKEND Z KULTURĄ

Dzień pogodny długi weekend
Młody koń po łące bryka
Ja do szwagra: – Weźmy flaszkę
Posłuchamy dziś słowika

 

On na razie skryty w krzakach
Siedzi sobie tam po cichu
Mamy czas więc poczekamy
W międzyczasie: –  Polej Zdzichu

 

Żaden z nas go nie chce płoszyć
Ni tym bardziej wchodzić w drogę
Jeśli zechce to zaśpiewa
Zdzichu: –  Lej na drugą nogę

 

Tacy z nas już melomani
A tymczasem słowik w zbożu
Kulturalnie czas spędzamy
Szwagier za tych co na morzu

 

Kiedy wreszcie zaczął koncert
Myśmy aż się popłakali
Gwizdał tanga polonezy
Wreszcie „Most na rzece Kwai”

 

Pokazała dno butelka
Więc kończymy dzień z naturą
A ze szwagrem tak się żegnam:
Zdzichu weekend był z kulturą

 

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

DOBRA NASZA…

KONKURS NA NAJLEPSZĄ FRASZKĘ PIĘTNUJĄCĄ ŚMIECENIE PT. “ZABIJ ŚMIECHEM ZŁE ZWYCZAJE” ROZSTRZYGNIĘTY

Autor: admin dnia 8 Listopad 2013 Brak komentarzy

„Zabij śmiechem złe zwyczaje” to ogólnopolski konkurs na najlepszą fraszkę piętnującą negatywne postawy człowieka wobec lasów, parków i ogrodów, zorganizowany przez Ośrodek Kultury Leśnej w Gołuchowie we współpracy z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Poznaniu i Nadleśnictwem Łopuchówko.

Autorzy nadesłali od 1 do 3 fraszek, zgodnie z warunkami uczestnictwa w konkursie.

Łącznie zostało zgłoszonych do konkursu 117 fraszek przez 37 autorów.

Jury konkursu w składzie:

1. dr inż. Benedykt Roźmiarek – Dyrektor Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie – przewodniczący Jury
2. prof. dr habil. Halina Zgółkowa – wykładowca na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza w Poznaniu
3. dr inż. Barbara Czołnik – kierownik Działu Edukacji i Informacji Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie
4. mgr Alicja Antonowicz – specjalista w Dziale Edukacji i Informacji Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie

kierując się następującymi kryteriami:
– zgodność z tematem
– zgodność z formą literacką
– poprawność merytoryczna
– poprawność językowa
– zaangażowanie emocjonalne

dokonała wyboru najlepszych prac i przyznała następujące nagrody i wyróżnienia:

I nagroda:
Bogdan Krajewski
za cały trójelementowy cykl tekstów, ze szczególnym dostrzeżeniem fraszki O… wężycy

II nagroda
Maciej Gardziejewski
za cały trójelementowy cykl, ze szczególnym dostrzeżeniem fraszki – aforyzmu o Oświeceniu/ośmieceniu

III nagroda:
Aleksandra Chwalisz
za cały trójelementowy cykl, ze szczególnym uwzględnieniem tekstu zatytułowanego Na polanie

Pierwsze wyróżnienie:
Piotr Piela za trójelementowy cykl aforyzmów

Drugie wyróżnienie:
Apoloniusz Ciołkiewicz za trójelementowy cykl czterowersowych fraszek ze szczególnym uwzględnieniem tekstu pod tytułem Czasem

Trzecie wyróżnienie:
Tadeusz Charmuszko za trójelementowy cykl dowcipnych tekstów ze szczególnym uwzględnieniem fraszki – epitafium Nagrobek brudasa

Czwarte wyróżnienie:
Kasper Badowski za dwa teksty: Czyścioch i Grzybiarze – bałaganiarze

Ponadto zostały przyznane nagrody specjalne:

Nagroda specjalna Regionalnego Dyrektora Lasów Państwowych w Poznaniu:
Tadeusz Haftaniuk za utwór Polaków rozmowy

Nagroda specjalna Nadleśniczego Nadleśnictwa Łopuchówko:
Piotr Piela za fraszkę Konsekwencje

Ze zbioru nadesłanych fraszek wybrano 54 utwory, które zostaną opublikowane drukiem.

ALFABET SEKSU

Chciałem bzyknąć jedną A
Rzekła: – Ja nie daję wcale
Odmówiła też Barbara
Mówiąc: – Jestem już za stara
Zapytałem więc Celinę
Ta zrobiła kwaśną minę
Zajrzałem więc do Danuśki
Ona: – Szkoda twojej kuśki
Odrzuciła mnie Edyta
Śmiejąc się, że nieumyta
Z Franką chciałem iść na siano
To mi rzekła, że za rano
Zaś Grażyna ma ochotę
Lecz nie dzisiaj a w sobotę
Dać by chciała Honorata
Ale gości dziś u brata
Chętna byłaby Iwona
Lecz dotąd nienaruszona

Jadźka by nie żałowała
Pech, bo ciotka przyjechała
Kaśka nie chce iść do lasu
Mówiąc: – Stary nie rób kwasu
Zadzwoniłem do Lucyny
Ta ma dzisiaj urodziny
Łucji także nie polubię
Bo mi rzekła: – Dam po ślubie
Nici z Marii bo nieboga
Poszła do ginekologa
Zaś Natasza co wróciła
Rzewnie płacze: – Stary kiła
Ja myślami już przy Oli
Lecz ją znowu głowa boli
Odrzuciłem też Patrycję
Miała w seksie prohibicję
Roma chciała dać w wakacje
Lecz zmieniła orientację
Przygruchałem na noc Stasię
A ta: – Odwal się kutasie
Todzia choć się rozebrała
Też się nie zdecydowała
Zaś mój wacek przy Urszuli
Zamiast stawać to się kuli
Za to Wanda mnie rajcuje
Ale w Anglii dziś pracuje
A Xymena choć nie święta

Co to seks jest nie pamięta
Mogłaby być jeszcze Zyta
Ale jej dziś klasztor świta
Rzekła Żanna pełna seksu
Dziadku lalkę kup z lateksu