O PEWNYM EMERYCIE ( BYĆ MOŻE O MNIE)

Uncategorized 1 Minutes

No cóż, czas nie stoi w miejscu i z każdą jego nową godziną jesteśmy coraz starsi. Częściej też zbiera nam się na wspomnienia z lat młodości. Wspomina „Sagula” na blogu „Lustro codzienności”… wspomnę też i ja:

Na studniówce udawałem gitarzystę

Photo1080

W wojsku nikogo nie udawałem, ale zwróćcie uwagę na tytuł filmu…

Photo1081

W końcu trafiła się ta jedyna

Photo1083

I tak gramy sobie szczęśliwie do dzisiaj

Photo1194

Miało być coś o emerycie, więc:

 

Jurny emeryt spod miasta Łodzi

wielki dylemat ma gdy dochodzi,

bo go żona staruszka

wtedy ciągnie za uszka,

sprawdzając czy on, aby nie schodzi!

 

Napisane przez optymista13

https://zlepekklepek.wordpress.com/

Opublikowano

50 myśli na temat “O PEWNYM EMERYCIE ( BYĆ MOŻE O MNIE)”

  6. Suuuuuuuper!!! 🙂 Kariera muzyczna, żołnierz i na koniec Polska emerytura… Można żartobliwie podsumować że piękne życie z komediowym zakończeniem 🙂 🙂 Dobra, to nie zabrzmiało optymistycznie a przecież powinno :-),

    Polubione przez 1 osoba

    Odpowiedz

  10. Jak widzę post, zdjęcia i wiersz są prawie o mnie. Faktycznie tak wtedy wyglądaliśmy (miałem wąsy i brodę, na gitarze grywałem, w spodniach „dzwonach” chodziłem). Od woja się wykręciłem uczelnią, od ołtarza uciekałem aż do 40-tki.

    Emeryt spod Łodzi, jurny faktycznie
    Na współmałżonce bywał sporadycznie
    Gdy ta kusiła do złego wieczorem
    On sprawę załatwiał tylko … jęzorem
    Nad ranem zaś rola się odwracała
    On chciał świtańca, ona nie dawała
    Tak lata mijały im na niesnaskach
    Teraz oboje chodzą o laskach

    Polubione przez 1 osoba

    Odpowiedz

  16. Sex może być niebezpieczny w każdym wieku, jak doniosła niedawno prasa z Petersburga, gdzie para uprawiając seks na parapecie 9-cio piętrowego budynku wypadła przez okno.

    Polubione przez 1 osoba

    Odpowiedz

      1. Ale mężczyźni najczęściej tych wspomagaczy boją się. A to że serce stanie prędzej a to że ciśnienie… i rezygnują. Ja znam tylko takich

        Polubione przez 1 osoba

  20. W mojej klasie chłopcy mieli takie długie włosy, dzwony, a nauczyciele nazywali ich bikiniarzami, trwala wojna, która zakończyła się po maturze, gdy obcięli włosy na zapałkę. Ech, modo! Młodości, ty nad poziomy wylatuj…

    Polubione przez 1 osoba

    Odpowiedz

  23. Miło powspominać o „starych dziejach”. Chyba w każdym wieku ludzie powtarzali, że kiedyś było jakoś lepiej. Nie było internetu, telefony w domu były rzadkością, a ludzie byli jacyś inni, bardziej przyjaźni, w pracy nie donosili na siebie, wspierali się. Człowiek od ukończenia edukacji do emerytury mógł pracować w jednej firmie. Było spokojniej. A teraz wydaje się, że wszystko było piękne, bo byliśmy młodzi :))

    Polubione przez 1 osoba

    Odpowiedz

Dodaj komentarz