NA TRZECIĄ PŁEĆ

Facet już tak ma, że kiedy widzi na ulicy i nie tylko, zgrabną „spódniczkę”, to głowa sama mu się w tym kierunku odkręca. Nie jestem od tej zasady żadnym wyjątkiem, ale kiedy się naczytam o tzw. trzeciej płci, to hamulec sam mi się zaciąga. Satyra dzisiejsza w tym temacie:

 

Chociaż mam już swoje lata,

to nie jestem staroświecki,

wciąż mnie jeszcze kręcą panie,

te co noszą krótkie kiecki.

Muszę jednak wciąż uważać,

bo natura figle płata,

żądze swoje mieć na wodzy,

żeby nie wyjść na wariata.

 

Chodząc po lesie za grzybami trafiłem na taki widok. Całkiem niedaleko od działki, więc pomyślałem, że fajnie byłoby go przetoczyć. Nie wiem niestety jak?

Photo1251

Grzybów coraz mniej, bo susza, ale trafiają się bliźniaki:

Photo1257

U mnie dzisiaj rekord, nie mam już co zdejmować!

Photo1261

45 myśli na temat “NA TRZECIĄ PŁEĆ

  1. Do tej pory nie mogę zapomnieć mojej przygody z grzybobraniem, gdy miałem ok. 16 lat. Po lesie chodziliśmy od ok 5-ej rano, ale wydawało się, że jeszcze wcześniej przed nami ktoś był i zebrał ładne okazy (świeże mokre dziury po grzybach). Zniechęceni już wychodziliśmy z lasu i wtedy na skraju zobaczyłem niesamowicie dużego (takie coś 30×30 cm.) i dorodnego muchomora. Czerwony, z białymi plamkami stał i jakby się śmiał z naszego nieudanego grzybobrania. Z wściekłością więc podskoczyłem do niego i potężnym kopniakiem podzieliłem go na kilkadziesiąt części. Ale wtedy mój dziadek (znał te lasy) podniósł nieco większy kawałek i pokazał mi. To był najprawdziwszy czerwony kozak obsypany białymi płatkami jakichś kwiatów. Większego grzyba już nigdy nie znalazłem.

    Polubione przez 1 osoba

  2. Naprawdę zależy Ci na tym, co sobie ludzie pomyślą, widząc na kim zawieszasz oko? 😉
    Ja to mam w głębokim poważaniu, kiedy oglądam się za kobietami – ubranymi w ciuch, do którego aż śmieją mi się oczy.

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz