KONKURS NA „TURYSTYCHY”

Dzisiaj zupełna nowość na blogu, bo chodzi o turystychy.

Turystychy (korespondeje) rozpropagował prof. S. Barańczak („Pegaz Zdębiał”) i są to rymowane pozdrowienia przesyłane na pocztówkach, przez co posiadają ograniczenie podyktowane ich rozmiarem.

Na zaprzyjaźnionym blogu był taki właśnie konkurs. Zostałem wyróżniony! Oto moje prace:

1)Ślę pozdrowienia spod Dorohuska
tutaj granica, tam Rawa Ruska.
Na Bugu roi się od strażników,
ciężkie dziś czasy dla przemytników.
Jak nam nie wyjdzie z papierosami,
to się zajmiemy handlem grzybami.

2)Pozdrawiam Was mili z Morąga,
gdzie w nocy się nikt nie ociąga.
Z tej właśnie akurat przyczyny
w aptece wciąż brak wazeliny.
Zadzwońcie kochani do szwagra,
że mnie, też już kończy się Viagra.

3)Pozdrowienia ślę do Was z Łańcuta
trzeci dzień tu, już chodzę napruta.
Dorzuciłam, wszak do swej kolekcji,
specjalistę od… wód dezynfekcji.
On, tu walcząc zaciekle z wirusem,
dezynfekuje mnie spirytusem!

4)Pozdrowienia koledze pod Bieczem
ślę uprzejme, choć jeszcze mnie piecze.
Ta balanga zostanie w pamięci,
lecz mnie takie współżycie nie kręci.
O tym cośmy robili w tartaku
wnet zapomnij, bo to po pijaku.

45 myśli na temat “KONKURS NA „TURYSTYCHY”

Dodaj odpowiedź do optymista13 Anuluj pisanie odpowiedzi