Niespodzianie z wizytą spod Żnina
przyjechała rodzina do lina.
On niestety z wysoką gorączką
leżał w mule złożony bolączką.
Dreszcze trzęsły go już od soboty
piekło w ościach i zimne miał poty.
Dodatkowo męczyła go chrypa
cicho rzekł – Moi drodzy to grypa.
Myślę zatem, że mi wybaczycie,
jak nie przyjmę was dziś należycie.
Proszę także, by bez zbędnej hecy,
ktoś mi bańki postawił na plecy.
To sprawdzone babuni metody…
po nich szybko ja wrócę do wody.
Gdyby mój bohater używał takiego obuwia(zwróćcie uwagę na firmę), pewnie by nie zachorował!
Z przesłaniem tego muralu w jakimś stopniu się zgadzam, bo tu w Chełmie po drugiej wojnie, była pierwsza stolica Polski:
Klik dobry:)
Gdy chorują liny, najlepsze maliny.
Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I liny i maliny, to smaczne dziedziny… 🙂
PolubieniePolubienie
Grypa lina się nie ima!
Przecież się skończyła zima!
Wiosną – każdy ci to powie-
Lin szuka panny Linowej.
Pozdrawiam twojego chorego lina i ciebie
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Najgorsze te skoki temperatury! One dokuczają wszystkim. 🙂
PolubieniePolubienie
Taka jest prawda i rzeczywistość. Zgadza się.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To ja zacytuję Brzechwę o linie
Mieszkał w Wiśle sum wąsaty,
Znakomity matematyk.
Znała suma całą rzeka,
Więc raz przybył lin z daleka
I powiada „Drogi panie
Ja dla pana mam zadanie.
Jeśli pan tak liczyć umie,
Niech pan powie, panie sumie,
Czy pan zdoła w swym pojęciu
Odjąć zero od dziesięciu?”
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Liczę na suma! 🙂
PolubieniePolubienie
Mam takie obuwie, z tym że nie markowe 🙂 🙂 Ale faktycznie się przydaje, szczególnie teraz, gdy mam pełno wody w piwnicy 🙂 Niestety pompując nie natknąłem się na lina, pewnie sanepid dowalił mu kwarantannę 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Z tym znaczkiem, to pewnie i cena z kosmosu… 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ale za to poszpanować można 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zabawne, że mam ten Chełm tak blisko, a nigdy nie byłem…A to miasto z naprawdę ciekawą historią i najwybitniejszym poetą wśród blogerów 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A dziękuję bardzo! Do Chełma zajedź, bo warto! 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Walonki 🙂 Markowe. Gdyby jeszcze kufajka była i wodka. to lin dziś by pływał jak ryba 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Do czego to doszło? 🙂
PolubieniePolubienie
A tyle śmiechu z metod naszych babć. A bańki niejednego postawiły na nogi.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kiedy trzeba, to ja żonie a ona mnie, zwłaszcza zimą stosujemy jeszcze. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Śliczna ta bajka „Na lina”. A nazwa rybki bardzo wdzięczna do słownych układanek.
Obuwie bardzo zacne:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kiedyś w takich na wiejską zabawę… 🙂
PolubieniePolubienie
Może bańki to rozwiązanie na dzisiejszą pandemię
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No właśnie! Jakoś nic się nie mówi i nie pisze a tu może być owo panaceum. 🙂
PolubieniePolubienie
Najłatwiej zaszczepić i z głowy. Takich mamy lekarzy.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
W podgrzewanym akwarium pewnie grypa nie występuje…ale buciory super!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Moda trafiła pod strzechy! 🙂
PolubieniePolubienie
a czy lina Korona wirus się ima? wszystkie symptomy jakby się zgadzały😂 tylko ta wizyta mi nie pasuje,nie wolno przecież..świetna rymowanka, pełna humoru i domysłów
PolubieniePolubienie
Coś tam mają luzować? 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba