O JEDNEJ TRUSKAWCE

Trochę trwało, ale sukces jest! Opróżniłem w końcu nagrodę od Absoluta, więc mam chwilę, by wrzucić posta.

Przez te pogodowe anomalie truskawki na bazarku po 50 zł. Trudno się dziwić cenom, bo aura wyprawia prawdziwe szopki. Kiedy patrzę rano przez okno na garaże, to widzę dachy białe od przymrozku. U mnie na działce truskawki jakoś nie za bardzo się śpieszą z kwitnieniem, więc może być dobrze.

blog_ju_4591971_6895696_tr_truskawka

Jedna pani narobiła wiele huku
podpisując się „truskawka” na Facebooku.
Rzesza panów apetytu już nabrała
pisząc, chętnie bym Cię schrupał moja mała.
Ale ona, nie chcąc dla nich być cyniczną,
wnet wysłała im odpowiedź prozaiczną.
Ja bym dzisiaj z Wami chętnie figlowała,
lecz „truskawka” moja mocno już przejrzała

29 myśli na temat “O JEDNEJ TRUSKAWCE

  1. Jeżeli wiosna nadal będzie tak szalała, to truskawki będą droższe od złota. U mnie na części krzaczków widać ślady po przymrozkach i raczej nie liczę, że w tym roku się nimi obeżrę… Mieszkamy w kraju, gdzie pogoda jest równie popierdzielona jak wszystko inne. Mam nadzieję że nagroda smakowała 🙂

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj odpowiedź do optymista13 Anuluj pisanie odpowiedzi