KONIEC SMUDY

Podczas losowania
Bogowie sprzyjali
Najłatwiejszą grupę
Polacy dostali
Cały naród wierzył
Polacy mistrzowie
Zakończą rozgrywki
W finale w Kijowie
Zaczęło się EURO
Nie wyszliśmy z grupy
Do dupy taktyka
Bo trener do dupy
Jak mógł się zakończyć
Mecz dobrym wynikiem
Kiedy myśmy grali
Jednym napastnikiem
Chociaż była w składzie
„Legia Cudzoziemska”
Wyniki tragiczne
Nie było zwycięstwa
Na koniec konkluzja
Myślę bardzo szczera
Gdy nie ma wyników
Zmieniamy trenera

O ŻONACH FILOZOFICZNIE

Jaka kobieta najlepszą żoną będzie

Spytano raz filozofa starego

Ty żyjesz tak długo ze swoją matroną

Podaj receptę pożycia długiego


Po namyśle rzekł mędrzec, na to pytanie

Odpowiedzią będzie taka myśl złota

Najlepsza żona, to  kucharka w kuchni

Dama na salonie a w łóżku kokota

                        myśli  sceptyczny  hihi 

IDZIE LEPSZE…?

Ledwo Bronek na Dzień Dziecka

Pokazał swoją naturę

A już media nagłaśniają

Całkiem nową awanturę


Władza czegoś się obawia

Sytuacja teatralna

Bo Straż Miejską ma zastąpić

Policja Municypalna


Zmiana nazwy to nie wszystko

Wielki koszt dla podatnika

Oni będą mogli strzelać

Kurwa co to – Ameryka!


Gdy źle auto zaparkujesz

Nowym Yorkiem zalatuje

Ty w rozkroku dłoń na masce

A ten ciebie obmacuje


Wizja zatem nieciekawa

Stąd przychodzi mi do głowy

Aby jak najszybciej minął

Sezon….. tuskawkowy

NA DZIEŃ DZIECKA

Oh! Ludzkie przechodzi to już pojęcie
Czym się zajmują w polskim parlamencie
Bowiem w klubach, parach a niekiedy kupą
Oni debatują nad dziecięcą dupą
Czy ojciec może gówniarzowi czasem
Gdy ten przewini ostro przylać pasem
Co będzie lepsze, dla córki, dla syna
Na co dzień, dupa blada czy też może sina
Czy od lekkiego klapsa przybędzie rozumu
Lecz tak, żeby Unia nie robiła szumu
Że dziecko też człowiek i lubi się zabawiać
A rodzic ma negocjować a nie łomot sprawiać
Na koniec Wam powiem, olewam posłów boje
Bo moje dzieci odeszły już na swoje