AFERA PODSŁUCHOWA

Świat ze śmiechu aż się skręca
W internecie też pulsuje
Bo w Warszawie podsłuchali
Tego co sam podsłuchuje

 

Niby lokal był sprzątany
Zanim goście tam przybyli
Lecz wprost mówiąc między nami
Pluskwy w kącie zostawili

 

No i wyszło na świat dzienny
Że elity polityczne
Robią jedno wielkie bagno
Za pieniądze… te publiczne

 

Wątpią dziś w nasze sojusze
Jeden na drugiego szczuje
Im pieniędzy nie zabraknie
Bo mennica dodrukuje

 

Mówią państwo to teoria
Priorytetem dla nich władza
Czują się panami świata
Opozycja im przeszkadza

 

We mnie wzrasta oburzenie
Denerwuje ABW-u
Jeśli będą więc wybory
To pokażę im fuck you

😎

UWAGA… PODSŁUCHUJĄ

Długi weekend już za pasem
Czuję spadek koncentracji
Dobra pora by zaprosić
Żonę swą do restauracji

Ona ciągle tylko w kuchni
Albo czasem w internecie
Niech zobaczy co w realu
Poobraca w wielkim świecie

Tutaj tuzy polityki
W tonie niezbyt gramatycznym
Dyskutują że dziś kraj nasz
Państwem jest teoretycznym

Żalą się bo fiskus ostro
Żony jakoś ich traktuje
Obiecują że mennica
Jak zabraknie dodrukuje

Tu błysnąłem intelektem
Choć nie żyję w kaczym puchu
Ober masz tu dwieście złotych
Daj mi stolik bez podsłuchu

p.s.

Zaś przed wyjściem rzekłem żonie
Może to nasz los odmieni
Ja tam na wypadek wszelki
Mam dyktafon dziś w kieszeni

😎

SANATORIUM… TO JEST TO

Będąc w sanatorium w Rabce
dałem się poderwać babce
całkiem fajna była dupa
jam miał bóle kręgosłupa

Ona ciało piękne miała
jazdę konną uwielbiała
rzekła dziadku pokręcony
będziesz dziś zadowolony

Więcej się nie targowałem
do jej drzwi wnet zapukałem
były świece kawior wina
niech się chowa borowina

:mrgreen: 🙄

FRASZKA NA PONIEDZIAŁEK

Na facebooku był konkurs na fraszkę o poniedziałku

Oto moja nagrodzona:

Do życia podchodzę zupełnie na luzie
Nie bywam obrażony na koleje losu
Lubię kiedy dokoła uśmiechnięte buzie
Słowem optymista bez cienia patosu

Na przekór czarnowidzom których też niemało
Próbujących nam wciskać jakieś dyrdymałki
Ogłaszam swój manifest dobitnie i śmiało
Dla mnie dziś być mogą nawet dwa poniedziałki

MUNDIAL A POLITYKA

W czas mundialu jak tak można
nie ogarnia tego głowa
miast się skupić na rozgrywkach
znów afera podsłuchowa

Człowiek chciałby pooglądać
jak reprezentacje grają
a tu taki jeden z drugim
na wierzch brudy wywlekają

Na plan drugi schodzą mecze
czy był gol ze spalonego
bowiem kiedyś jeden prezes
chciał wywalić Rostowskiego

Cóż mnie kurwa dziś obchodzą
wasze taśmy kto był wtyką
niech trwa fiesta na mundialu
na pohybel z polityką

 

😈

25- LECIE WOLNEJ POLSKI… AD VOCEM

Media robią wodę z mózgu
Władza pieje jak na
haju
Że Polacy od ćwierćwiecza
Mają wolność w swoim kraju

Z urodzenia jestem sceptyk
Więc wyrażę wątpliwości
Że ta wolność jest pozorna
No i słabej wprost jakości

Mam po prawdzie wolny wybór
Gdy głosuję razem z żoną
Ale przecież ową listę
Dużo wcześniej ułożono

Dziś otwarte są granice
Nikt mi jechać nie zabrania
Nic po takiej mi wolności
Gdy brak środków do zwiedzania

Choć wybieram sam lekarza
W telewizji zmieniam kanał
Coraz bardziej się utwierdzam
Że ta wolność to jest banał

😐

NA GRYPĘ… TRZY ZDROWAŚKI!

Gdy choroba cię zaskoczy
tak znienacka, to kolego

możesz mocno być zdziwiony
u lekarza …rodzinnego
.

Mnie już dzisiaj puls podnosi
myśl gorąca jak pożary
że konował mógł podpisać
słynną deklarację wiary

Spojrzyj zatem na receptę
czy cię aby miast lekami
twój uduchowiony doktor
nie chce leczyć zdrowaśkami

p.s

Może to być też rządowy
w skutkach straszny lecz realny
sposób by ratować dzisiaj
system nasz emerytalny

😎