pomidory całkiem udane
Miesiąc: Lipiec 2018
ONAMUDAJE C. D.
Ona mu daje chcąc być „na górze”
lecz jemu wtedy nie staje
kilka lat temu śpiewał był w chórze
tam były inne zwyczaje
Ona mu daje mleka zsiadłego
żeby do seksu miał zapał
on okład robi i na małego
kładzie bo francę był złapał
Ona mu daje choć w opozycji
partie ich od króla Sasa
wypróbowali siedem pozycji
prezes mu urwie kutasa
Ona mu daje on ją ostrzega
wsadź między nogi pokrzywy
pięcioro dzieci po domu biega
któż tę gromadę wyżywi
A w ogródku po ostatnich deszczach optymizm:
Pomidorki koktajlowe
Żurawina
Malina
Świtezianka… po mojemu
Pamiętacie „Świteziankę”! „Ona mu daje koszyczek malin a on jej róży na wianek”… dzisiaj to mogłoby być tak:
Ona mu daje on śpiewa rzewnie,
trzęsą się ściany alkowy.
Młodym małżeństwem oni są pewnie
a to ich miesiąc miodowy.
Ona mu daje bo chce zajść w ciążę,
wszak mądry Polak rachuje.
On na pisowskie licząc pieniądze,
nasienia też nie żałuje.
Ona mu daje on się opiera,
przeklina w głos swoją dolę.
Tobie do łóżka trzeba ogiera,
siódmy raz nie wydolę.
Ona mu daje a jemu wisi,
szczęściem jest blisko „Biedronka”.
Kupi ogórek potem zakisi,
teraz zastąpi on członka.
🙂
A w ogródku ogórki u mnie słabe, więc liczę na pomidory!
BYŁ TAKI MECZ
Lokalny tygodnik „Super Tydzień” ogłosił konkurs na reportaż z historycznego wydarzenia, które kiedyś odbyło się w Chełmie na osiedlu Dyrekcja. Chociaż rzadko uprawiam tę formę literacką nie mogłem sobie odmówić i wysłałem tekst. Wygrałem a reportaż został wydrukowany:


O JEDNYM SMAKOSZU
Do Ciechocinka wprost z Hollywood
przybył amator leczniczych wód.
Preferował był czyste,
Polskie wody ogniste,
do których zawsze dodawał lód!
🙂
SEZON NIE TAKI ZNOWU OGÓRKOWY
Jest pogoda lato słońce
po jeziorze łódka pływa
urlop spokój zimne piwko
Polak sobie odpoczywa
Cisza jednak to przed burzą
wieść się niesie od stolicy
że manifestacje trwają
w każdej prawie już dzielnicy
Znów Warszawę zablokują
będą burdy i zadymy
finał za to dobrze znany
my za wszystko zapłacimy
Aby nastrój ten poprawić
was zostawić w błogostanie
powiem szczerze że dziś dla nich
wszcząłem wsteczne odliczanie
Za to w ogródku „żyć nie umierać”!
PAULANER MNIE LUBI…
Ostatnio wstawiona rymowanka była wysłana na konkurs. Została nagrodzona, więc te mistrzostwa będę wspominał bardzo mile:
NA FINAŁ MISTRZOSTW ŚWIATA
Właśnie kurier przyniósł słodką nagrodę:
POWIĘKSZYŁEM SOBIE…
Poprzednio jeździłem Fiatem UNO, teraz OPLEM ASTRA, więc jakby nie patrzeć powiększyłem sobie ego.
JA NIE OMIJAŁEM…
Zajrzałem w znane sobie miejsce i patrzcie jakie zbiory:
Limeryk jako komentarz:
Jedna panienka w pod suwalskiej Zanie
zbierając grzyby omijała kanie.
Śmiała się w głos – Tadeuszu,
cóż mi dziś po kapeluszu,
gdy ja korzenia szukam mój panie!
KIEDYŚ W TELETURNIEJU
Udało mi się znaleźć link z finału teleturnieju „Krzyżówka szczęścia” w którym kiedyś brałem udział:
NIE MOGĘ NARZEKAĆ!
W konkursie z bardzo dużą konkurencją wygrałem:

Słoik Miodu udostępnił(a) post —
w obliczu wyzwania.
KONKURS ROZWIĄZANY! Kilkaset zgłoszeń, które wszystkie skrupulatnie przejrzeliśmy, spowodowało wiele uśmiechów, wzruszeń i bardzo dużo emocji!
Jednak zwycięzców możemy wybrać jedynie pięcioro, dlatego poniżej przedstawiamy autorów najlepszych komentarzy. Gratulujemy 🙂
Iwona Stefanska
Wioletta Chojecka
Magdalena Jasińska
Tadeusz Haftaniuk
Anna Lewińska
Zwycięzców prosimy o kontakt przez wiadomość prywatną do nas lub mailowo na kontakt@sloikmiodu.pl w celu przekazania adresu wysyłki nagród 🙂
Jesteście cudowni!
FRASZKA Z BRUNO SCHULZEM
Dzisiaj wyjeżdżam, już nie mam siły!
Krzyczał Schulz Bruno w Hradec Kralowe,
bardzo go bowiem tam zniesmaczyły,
…zamknięte sklepy cynamonowe.
🙂
I JAK TU SIĘ NIE CIESZYĆ!
Drugi wypad do lasu i znowu sukces. Trzeba było zmienić gar na większy, bo się nie zmieściły.
A ogórki, to pewnie będę kupował! 🙂
REMINISCENCJE PO WYSTĘPIE
Zakończyliśmy udział w Mundialu na smutno, no bo nie można liczyć wygranej z Japonią, która nie mając o co grać, po prostu stanęła czekając na końcowy gwizdek. Mój komentarz na okoliczność tym razem bez zbytniej złośliwości:
Brak obiadu zero seksu
żona głową w ścianę wali,
bowiem nasi „pa futbołu”
na Mundialu znów przegrali.
Żeby więc ugasić pożar
połowicy dałem stówkę,
sam zaś przełączyłem kanał
będę patrzył na siatkówkę.
🙂