Wielkanoc a.d. 2024

Satyra na malowanie jajek

Każdy Polak co na święta
chce mieć jajka kolorowe
niech posłucha moich porad
choć są trochę hardcorowe

By osiągnąć mocne barwy
jasno lub ciemnobrązowe
trzeba moczyć je w wywarze
gdzie łupiny cebulowe

Jeśli jednak seledynek
może twej przysłużyć sprawie
na golasa się przeczołgaj
po porannej mokrej trawie

Gdy zaś fiolet ci się marzy
przechodzący w ciemno siny
to przytrzaśnij jajka drzwiami
i poczekaj trzy godziny

Łatwo zrobisz też czerwony
choć to boli spróbuj chłopie
jajka będą karminowe
gdy potrzymasz je w ukropie

Jeśli jednak chciałbyś wzbudzić
podziw w oczach swej kochanki
śmiało zmieszaj te kolory
wtedy wyjdą ci kraszanki

Konkurs na limeryki o poetce był dosyć dawno temu. Mój został wyróżniony i wydrukowany, co załączam:

Założyłem się z żoną, że w maju spróbuje mojej truskawki. Oczywiście hoduję ją w domu:

Konie zawsze lubiłem:

Przed Niedzielą Palmową

W Klubie Seniora „Pod Dębami” jest tradycja, aby przed Wielkanocą zrobić palmę, która będzie wysłana na konkurs. Tegoroczna wyszła bardzo pięknie, więc mamy nadzieję na sukces.

Na działce zainstalowałem już moje ptaki:

Metamorfoza na wskroś wiosenna

Pean dla mojej kobiety

Gdy gorączka niespodzianie
spokój mój zakłóci błogi,
ona czeka z lekarstwami,
by postawić mnie na nogi.

Kiedy w splinu wpadnę dołek
serce wprost ogarnie trwoga,
to pocieszy mnie na sposób
lepszy niż u psychologa.

Spełni każdą mą zachciankę
jest na co dzień jak ostoja.
Zapytacie kto to taki:
To Alicja, żona moja!

W tym roku na obchodach Dnia Kobiet i Mężczyzn w Klubie Pod Dębami byłem sam. Żona całą zimę nie wychodziła na dwór a u nas akurat pozimniało. Niemniej impreza się odbyła:

Wciąż się bawię w metamorfozy:

Wszystkim kobietom czytelniczkom mojego bloga wszystkiego najlepszego!