A już się cieszyłem na wygraną…

W lokalnym konkursie na typowanie wyników meczów na EURO2024 po pierwszym etapie byłem na pierwszym miejscu, co zaświadcza zdjęcie tabelki. Nagrody nie dostałem, bo durny regulamin głosi, że wygrywa ten, co pierwszy zgłosił wynik. „Kurwa mać”… przecież dzisiaj na zawodach sportowych za identyczne wyniki dają dwa medale

Z rzeczy weselszych, to cieszą mnie rosnące pomidory i umyta przyczepka kempingowa

Za wiersz na Dzień Ojca dostałem nagrodę od Radia Bon Ton.

Bywało się hippisem…

15 myśli na temat “A już się cieszyłem na wygraną…

  1. Powiedz/podpowiedz, jak Ty to robisz, że masz takie dorodne pomidory?

    mnie zaraz po kolei zżera krzaki pomidorów; nie pomogło pryskanie miedzianem; ani drożdżami ani pokrzywa…;jestem załamana bo NIC MI SIĘ NIE UDAJE;

    regulamin regulaminem; a Ty musisz się zadowolić trafieniem 🙂

    Polubione przez 1 osoba

  2. Pozostaje satysfakcja z trafnie wytypowanych wyników. Ja obstawiałem w konkursach na Facebooku i troszkę nagród wpadło, choć lekko nie było, bo to nasze „Orły” strasznie nieprzewidywalne były. 🙄 U mnie pomidory też ładnie rosną, z tym że dziś zauważyłem plamy na liściach ogórków i wieczorem nie będzie zmiłuj, trzeba popryskać.

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz