JAK DŁUGO JESZCZE?

Starsza pani popełniła

Raz drogowe wykroczenie

A policjant człowiek dusza

Dał jej za to pouczenie


Wniebowzięta wprost driverka

W skowroneczkach będąc cała

Za ulgowe traktowanie

Modlić zań się obiecała


Nie przewidział biedny glina

Że szef jego istna zmora

Nie zważając na absurdy

Odda do prokuratora


Uznał bowiem cynik jeden

Że modlitwy pani owej

To łapówka którą nazwał

Wzięciem „korzyści duchowej”


Finał sprawy łatwo zgadnąć

Tak konkluzja brzmi sądowa

Prawo nie zna określenia

Co to korzyść jest duchowa


Mocno się zbulwersowałem

Pytam cóż to za praktyka

Przecież sądy wciąż pracują

Za pieniądze podatnika

Wrzask

4 myśli na temat “JAK DŁUGO JESZCZE?

  1. Hahahahahaha, dobre!
    Ale znając naszego fiskusa, jest on tylko o krok od sprecyzowania, czym jest „korzyść duchowa”. Już widzę taryfikator:
    1 zdrowaśka – 20 zł
    2 zdrowaśki 50 zł i tak dalej w postępie geometrycznym.

    A tak na marginesie – odkryłam jak to zrobić, by po wciśnięciu „Enter” do kolejnego wersu przechodzić bez odstępu, by tekst był bardziej zwarty. To jest ważne w szczególności przy pisaniu wiersza, by nie zajmował tyle miejsca i był mniej rozlazły. Należy przed pisaniem wcisnąć opcję wyliczania (od odnośników – kropek lub numerków),
    A po zakończeniu pisania zaznaczyć wszystko i odkliknąć tę opcję. Tekst zostanie zwarty, bez odstępów. Może na coś przyda się moja rada.
    Pozdrawiam

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do ~jan Anuluj pisanie odpowiedzi