POLSKA W CZASACH PROSPERITY

A co nie można pomarzyć…

Nastał wreszcie ten dobrobyt,
Polak już planuje wczasy,
może spełniać swe zachcianki,
prosperity przyszły czasy.

Warto było przez lat wiele,
znosić te upokorzenia,
żeby dzisiaj móc się cieszyć,
bo spełniają się marzenia.

W Sejmie już panuje zgoda.
nie ma sporów, dywagacji,
spokój, cisza na ulicach,
żadnych strajków, demonstracji.

Brak korupcji i przekrętów,
o podwyżkach mówią w ZUS-ie,
frankowicze pospłacani,
nawet budżet jest na plusie.

Lekarz czeka na pacjenta,
ceny jak zaklęte stoją,
zaś dochody, zamiast maleć,
to wciąż dwoją się i troją.

Jeśli spytasz czytelniku,
kiedy ludzie to odczują,
już niedługo są wybory,
znowu nam naobiecują.

:mrgreen:

5 myśli na temat “POLSKA W CZASACH PROSPERITY

Dodaj komentarz