SATYRA NA MALOWANIE JAJEK

Każdy Polak co na święta
chce mieć jajka kolorowe
niech posłucha moich porad
choć są trochę hardcorowe

By osiągnąć mocne barwy
jasno lub ciemnobrązowe
trzeba moczyć je w wywarze
gdzie łupiny cebulowe

Jeśli jednak seledynek
może twej przysłużyć sprawie
na golasa się przeczołgaj
po porannej mokrej trawie

Gdy zaś fiolet ci się marzy
przechodzący w ciemno siny
to przytrzaśnij jajka drzwiami
i poczekaj trzy godziny

Łatwo zrobisz też czerwony
choć to boli spróbuj chłopie
jajka będą karminowe
gdy potrzymasz je w ukropie

Jeśli jednak chciałbyś wzbudzić
podziw w oczach swej kochanki
śmiało zmieszaj te kolory
wtedy wyjdą ci kraszanki

Tu moja autorska pisanka

46 myśli na temat “SATYRA NA MALOWANIE JAJEK

  1. Pokazowa pisanka, chociaż bez kolorków udała się nadzwyczajnie! Sam pomysł wyśmienity! Może by tak zafundować sobie na jajkach całą rodzinę? Zwłaszcza, że każdy u siebie, to może z jajek popatrzą?! Tylko nie umieszczać ich w Święconce! Od razu – na stół!

    Polubione przez 1 osoba

  2. Mocne! Na zapleczu stołówkowej kuchni w wyznaczonym miejscu wisiał złowrogi napis „Wyparzanie jaj”. Wszyscy panowie, dostawcy towaru, zaśmiewali się z tego do rozpuku. A to było tylko wypełnienie obowiązku znakowania stanowisk obróbki żywności w czasach grubo przed covidowych.
    Wesołych Świąt!

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj odpowiedź do salmiaki Anuluj pisanie odpowiedzi